piątek, 14 marca 2014

Rozdział 2

Harry wstał I zaczoł się przyastawiać do Oreo......
*Oczami Louis'a*
Gdy podeszły do nas Victoria I Kate szybciej serce zaczeło mi bić od pierwssego wejrzenia zakochałm się w Kate.
*Oczami Vicky*
V(Vicky)- To pójdziecie stąd - zapytałam z nadzieją.
N(Niall)- Nie musisz wygrać to miejsce.Musisz zaśpiewać kontra Danielle,
V-Co!?Ja nie umiem śpiewać - powiedziałam
K(kate.)- umiesz.
V- Okey Danielle bądź pierwsza
D(Danielle)- Okey - powiedziała po czym wstała , a ja kazałam Kate czymać Pesy.
Danielle zaczeła śpiewać piosenke tych One Direction Midnight Memories , a ja Igora Herbuta Nie ufaj Mi. Wygrałam zwolnili nam miejsce.
H(Harry)- Dziwka - powiedział patrząc się na Kate myślałam że mu zaraz mu przypierdole ,Kate to zauważyła I pokiwała głową na nie.
K(Kate)- Myślisz że mnie to rani ?
H(harry)- Tak, leć poskarżyć się mamusi .
Kate po tych słowach sie rozpłakała I pobiegła z oreo do domu. Harr'emu się głupio zrobiło , podeszłam do niego I szczeliłam go w pysk . I pobiegłam za Kate .
*Oczami Harr'ego*
Trzymałem się za policzek bo jak Victoria mnie uderzyła to bolało.
H(Harry)- Powiedziałem coś nie tak!? - zapytałem się widząc jak Victoria biegnie za Kate
*Oczami Kate*
Po tym co Harry powiedział zrobiło mi się przykro biegne do domu wiem że za mną biegnie Vicky ale nie chcę z nikim rozmawiać. Po 5 minutach wbiegłam do domu trzaskając drzwiami zauważyłam że mój tata się pakuje
K(Kate)- Tato gdzie ty wyjeżdrzasz ? - zapytałam cała zapłakana
T.K(tata kate)- musze wyjechać na dwa lata a ty czemu płaczesz- po tych słowach rozryczałam się jak małe dziecko pobiegłam do swojego pokoju  trzaskając drzwiami wyjełam pudełeczko z pamiątkami po mojej mamie zaczełam je oglądać tak jak zawsze gdy jest mi smutno wziołam jej zdjęcie I przypominałam sobie dawne chwile I te dobre I te złe . Patrzyłam się na nie przez 5 minut ,  aż w końcu je odłożyłam podeszłam do swojej szafki żyletke.
*Oczami Vicky*
Wbiegłam do domu Kate bez pukania I po pędziłam do pokoju przyjaciółki otworzyłam drzwi I zobaczyłam jak Kate się tnie natychmiast do niej podbiegłam I zabrałam jej żyletke I wypierdoliłam przez okno. Poszłam do łazienki wziołam ręcznik I zamoczyłam w zimnej wodzie , I spowrotem wróciłam do swojej najki . Delikatnie przejeżdrzałam po ranach by wytrzeć krew , Kate mnie przytuliła . Opowiedziała wszystko o tacie itp. Powiedziałam jej że będzie mogła zamieszkać u nas.
Porozmawialiśmy z jej tatą I się zgodził właśnie ją pakowaliśmy gdy nagle zadzwonił mi telefon nie popatrzyłam kto dzwoni odebrałam
*Rozmowa telefoniczna*
Vicky- Halo
M(Mama )-Nie odbieraj dziś Codiego odebrałam go od dziś będe zawsze w domu.
V- Naprawde!?- zapytałam moją rodzicielke ze zdziwieniem .- Może Kate u nas zamieszkać bo jej tata wyjeżdża ??
M-Tak.
V- jest pa kocham cię
M-Pa
Rozłączyłam się I dokonczyliśmy pakowanie Kate pożegnała się z tatą wzioła Oreo a ja Pesy oraz walizki I poszliśmy w strobe mojego domu po drodzę wpadłyśmy na dwóch chłopaków okazało się , że to Louis I Niall .
*Oczami Niall'a*
Szłem z Louis'em ulicą I wpadliśmy na Victorie I Kate postanowiłem że zaproszę Victorie na randkę bo się odrazu w niej zakochałem , a Louis zakochał się w Kate.
N(Niall)- Kate umuwisz się ze mną !? - spytałem słyszałem że Louis też się o to zapytał ale ona odrazu się odrazu zgodziła. Wiedziałem że Victorie obawia się chło chłopaków , a ja to chcę zmienić
*Oczami Vicky*
Gdy Niall zaprosił mnie na randkę nie Wiedziałam co powiedzieć ale się zgodziłam Wiedziałam że Horan się ucieszył podałam mu mój numer telefonu I adress oraz ustaliliśmy godzinę o której jutro się spotkamy. Z jednej strony się cieszyłam , a z drugiej się bałam że będzie jak dawniej. I się rozeszliśmy cały czas rozmawiałam z Kate w co się ubierzemy itp. Doszliśmy do mojefo mieszkanka bo już nie mieszkam z rodzicami I pomogłam się Kate rozpakować w jej nowym pokoju rodzice kupili mi to mieszkanie w podzienkowaniu za opiekę nad Codym więc sama udałam się do swojego pokoju wszystkie moje żeczy były już tutaj więc również zaczełam się rozpakować skonczyłyśmy się dopiero rozpakowywać o 20:15 poszłam z Kate do kuchni I zrobiłyśmy kanapki zjadłyśmy je I poszłyśmy spać.............
CDN
KOMENTARZE DAJĄ MI NATCHNIENIE

1 komentarz: