niedziela, 27 kwietnia 2014

Rozdział 6

  I To był.............. Chris odrzucałam pinnąłączenia , ale on nadal dzwonił po 15 minutach skończyłam sprzątać , a telefon nadal nie przestał dzwonić już mocno wkurzona wyciszyłam telefon i poszłam do kuchni , idąc do kuchni  przechodziłam obok sypialni Kate
Jednak drzwi były zamknięte i było słychać tylko cichą i smutną muzykę. Zapukałam ale nie dostałam żadnej oin ppowiedzi.  Więc poszłam do kuchni wzięłam telefon i zobaczyłam ,że idąam 38 nie odebranych połączeń były one od Chris'a
V- Chris, Chris.. Niall- szybko weszłam w wiadomość od Horanka
*Sms od Niall'a*
" Hej słonce my już po koncercie może gdzieś wyjdziemy ? Xxx Niall"
Szybko odpisałam:
"Jasne będę gotowa za pół  godziny Ka♥  Ce "
Wzięłam sok i poszłam do pokoju się przebrać zmyłam makijaż , a po chwili  nałożyłam nowy , ściąg-łam  dresy przebrałam się . Wyszłam z pokoju zapukałam do Kate ale teraz usłyszałam odpowiedź weszłam i zastałam Kate gdy coś malowała  usiadłam na łóżku .
V- Kate przepraszam
K- Vicky ty nie masz za co przepraszać to ja powinnam was przeprosić , jest mi głupio z powodu David'a  sama nie wiem z kim chce być.
V~Kate jeżeli kochasz David'a to bądź z nim , a jak kochasz Louis'a to bądź z nim.
K-  Wiem , a gdzie się wybierasz ?
V- Wychodzę z  Niall'em . No I do wyjścia wyjdziesz z Pesy ?
K- Jasne , a za ile wychodzisz ?
V- Za 15 minut lub 20.
K- Aa ok.
V-Co malujesz ?
K- Coś!
V- Pokarz
Kate zrobiła tą swoją minę i pokazała mi rysunek .
V- Ty masz talent
K- Taa to tylko kwiat
V- Tylko - wstałam i kierowałam się do biurka koleżanki wyjęłam z szuflady czarną teczkę i wyciągałam z niej rysunki
V- Nie ty nie masz talentu no nie - zaczęłam pokazywać rysunki
K- Vicky przestań
V- Co !Ty mnie denerwujesz okey sorka - oddałam jej rysunki i udałam się do salonu razem z Kate.
Zasiadłyśmy się przed telewizorem i szukaliśmy jakiegoś serialu lub filmu, ale na marne nic nie było bo to przecież Piątek.Siedziałyśmy na kanapie śmiejąc się.
*Oczami  Niall'a*
Jestem pod mieszkaniem Vicky , zadzwoniłem i od razu w drzwiach pojawiła się w drzwiach piękna Vicky.
N~ Hej misiek idziemy ? ~ spytałem z uśmiechem na twarzy
V~ Jasne tylko wezmę torebkę ~ Vicky udała się do salonu i wzięła torebkę
*Oczami Vicky*
Poszłam do salonu i wzięłam torbę
V~ Cześć Kate
K~ Hej
I poszłam do Niall'a zamkłam drzwi i udałam się do blondaska który czekał w korytarzu , i poszliśmy do auta. Obydwoje wsiedliśmy i zapieliśmy  Pasy.
V~ Niall gdzie jedziemy ~zapytałam z uśmiechem na twarzy
N~ Może do galerii? ~spytał
V~ Jasne~ uśmiechnęłam się  , a Horan ruszył w kierunku galerii
Jechaliśmy 10 minut Horan zaparkował auto na parkingu wyszliśmy z auta , Blondyn zamknął auto i ruszyliśmy trzymając się za ręce weszliśmy do zatłoczonej galerii  i szukaliśmy H&M znaleźliśmy go udaliśmy się do wejścia . Udałam się z Niall'em na męski dział pokazałam mu spodnie , koszulkę  , potem Niall i ja poszliśmy na dział damski wybrałam sobie szorty , koszulkę ,sandały , jeansy,koszulę
N~ Hahaha
V~ Co HAHAHA ?
N~Nic . Jeszcze coś ?
V~Tak ~ zaczęłam szukać jeszcze innych rzeczy znalazłam bluzę , kolejną bluzę i znowu bluzę potem udaliśmy się do przymierzalni
P(pracownica) ~ Ile ma pani rzeczy ?~ spytała kobieta z uśmiechem na twarzy
V~ 8
P~Proszę ~ podała mi tabliczkę z numerkiem
V~ Dziękuje ~ powiedziałam kierując się do przymierzalni
Słyszałam , że to samo pytanie padło do Niall'a
P~ Ile pan ma rzeczy ?
N~2
P~Proszę
N~Dziękuje
Przymierzyłam szorty dobre kupuje, potem koszulkę dobra biorę , Jeansy też, koszulę też i wszystkie żeczy były dobre.
Gdy wyszłam z przymierzalni widziałam Blondyna jak na mnie czekał
V~I co dobre ?
N~Tak a twoje ?
V~Też ~poszliśmy oddać tabliczki i ruszyliśmy w stronę kasy nie było ludzi położyłam wszystkie rzeczy na ladę , a kasjerka zaczęła kasować .
K(Kasjerka)~Płaci pani kartą czy gotówką ?
V~ Gotówką ~Oznajmiłam
K~Razem 117 funtów i 35 pensów
Dała mi 2 reklamówki i czekałam , aż skasuje blondaska
N~Ile płacę  ? ~spytał
K~98 funtów 5 pensów
Niall dał kobiecie gotówkę  i czekał aż kobieta ta mu siatkę
Kobieta dała mu reklamówkę oraz resztę i wyszliśmy ze sklepu.
N~ To gdzie teraz ?
V~Może na Kawę ?
N~ Jasne ~udaliśmy się do starbucksa Niall poszedł po kawy , a ja zostałam z  rzeczami
Podszedł do mnie ktoś od tyłu
Ch(Chris)~Hej Vicky wrócisz do mnie ?
V~ Chris ty nie chcesz do mnie wrócić tylko do kasy moich rodziców
Ch~Nie kotku nie chce ~zaczął się do mnie przystawiać więc go spoliczkowałam
V~Odwal się ode mnie
 Ch~Ej skarbie nie ładnie ~mówił trzymając się swojego policzka
W tym momencie wyszedł  Niall trzymając 2 kawy
N~ Kochanie kawa dla ciebie
V~Dziękuje ~powiedziałam całując chłopaka w usta odeszliśmy od Chris'a  szliszliśmy pijąc mrożoną kawe.
*Oczami Niall'a*
Szedłem z Vicky w stronę Zary zastanawiając co to był za chłopak
N- Vicky?
V- Tak Niall ?
N- Co to był chłopak?
V- Yy ... Nikt - powiedziała moja dziewczyna zpeszona
N- Jak nikt ? Vicky kto to był ?
V- Ok to był mój były
Nie odezwałem się przed wejściem do sklepu zatrzymały nas moje fanki porobiłem z nimi zdjęcia i rozdałem autografy potem wróciłem do Victori która czekała przy wejściu wziołem ją za ręke i weszliśmy Vicky poszła na dział damski , a ja męski znalazłem T -shirt który wziołem do przymierzalni
*Oczami Vicky*
Chodziłam po sklepie z nadzieją , że znajde jakiś fajny T- shirt nie było nic więc poszłam do sukienek znalazłam kombinezon wziołam go i jeszcze chodziłam ale nic nie znalazłam poszłam przymierzyć było dobre zaczełam szukać Niall'a znalazłam go w przymierzalni właśnie wychodził ruszyliśmy do kasy teraz Niall był pierwszy baba skasowała rzeczy
K- 23 funty
Niall zapłacił wzioł siadkę i odszedł
wdedy , ja podeszłam do kasy
K-Dzień Dobry
V- Dzień Dobry
K- 26 funtów
Podarowałam jej pieniądze wziołam siatkę  i poszłam do Niall'a który na mnie czekał
objoł mnie i wyszliśmy ze sklepu i kierowaliśmy się do Snipes, wybrałam sobie conversy ,Vansy i bryloczek z Vans'a, jak widziałam Niall wybrał sobie Jordany , Full Cap'a i Air Maxy 90 poszliśmy do kasy wyłożyliśmy wszystko na lade ja zapłaciłam 250 funtów, a Niall 340. Wyszliśmy ze sklepu spojrzałam na zegarek była 20
V- Jedźmy do domu
N- Okey
Wyszliśmy z galerii i udaliśmy się do auta zakupy włożyliśmy do baganiżka , ja i Niall siadliśmy zapieliśmy pasy I ruszyliśmy .
N-Mycho śpisz dziś umnie !- oznajmił i pokazał mi swoje białe ząbki.
V- Yy Horan no ......nie wiem
N- Czego nie wiesz śpisz I koniec
V- Nio okey
15 minut  później byliśmy pod willą Horana wysiadliśmy wzieliśmy zakupy Horan otworzył drzwi frontowe weszliśmy do domu Horan udał się do kuchni , ja poszłam za nim.
*Oczami Niall'a*
Poszedłem do kuchni na lodówce zobaczyłem karteczke z napisem.
"Niall my jedziemy na impreze będziemy późno ! xxx Zayn, Harry, Liam i Louis "
Uśmiechnęłem się sam do siebie, a potem podeszłem do Vicky zaczołem ją całować nasza zabawa przeniosła się do sypialnii stanik latał , majtki latały
V- Horan łobuzie mieliśmy spać - powiedziała gdy całowałem
N- Oj przestań - zaczołem zjeżdżać coraz niżej , nasze igraszki trwały półtorej godziny po skończeniu położyliśmy się tuląc do siebie , odlecieliśmy do krainy morfeusza.
*Rano**Oczami Vicky*
Obudziły mnie promienie słoneczne które ukradkiem wpadały przez okno obróciłam się na drugi bok sprawdzić czy Niall śpi nie było go ubrałam się i zeszłam do kuchni wszyscy siedzieli i jedli śniadanie  usiadłam koło blondyna . On podarował mi kawę i babeczkę, wziął do ręki swój telefon i zrobił mi zdjęcie
V~ Niall pokarz jak wyszło
N~ Tak ~pokazał mi zdjęcie
V~ Fuu usuń
N~Nie bo pięknie wyszłaś
V~Taa na pewno
N~No mówię ! Mogę zostawić ~ zrobił minę zbitego psa , a wszyscy zaczęliśmy się śmiać. ~ Myszko my musimy jechać na próbę , a potem mamy koncert, ale przyjdź masz tu 3 bilety i wejścia VIP przyjedź ze znajomymi
v~ Okey . A kiedy jedziecie na próbę ?
N~Zaraz więc zbieraj się bo cię muszę odwieść ~ wstałam ubrałam buty i wzięłam torebkę i zakupy udaliśmy się do auta. Jazda zajęła na 10 minut wysiadłam wzięłam torby dałam Horan'owi    buziaka i poszłam do mieszkania, otworzyłam drzwi chyba Kate jeszcze spała poszłam do sypialni odłożyłam torby, wzięłam ciuchy i poszłam do łazienki rozebrałam się i weszłam pod prysznic odkręciłam wodę , ciepła woda   spływała po moim  ciele po 15 minutach wyszłam wytarłam się ubrałam naszykowane ciuchy , wyprostowałam włosy i zrobiłam delikatny makijaż . Wyszłam z łazienki kierując się z Pesy do wyjścia , ale nie doszłam bo drogę zastawiła mi Kate
K~ No gdzie byłaś w nocy ? ~ Powiedziała zaciekawiona
V~ U Niall ~ zarumieniłam się
K~ Aaa okey nie wnikam, a gdzie idziesz ?
V~ Z Pesy . A ty idziesz na Koncert ?
K~ Tak, Louis mnie dziś przeprosił i dał mi , a ty ?
V ~Jasne , tylko ze mną idzie Patryk i Alicja
K~To oni tu są ? Pamiętam jak byłam z tobą w Polsce !
V~ No na dwa tygodnie. Ja idę . Cześć ! ~ powiedziałam wychodząc
Szłam parkiem z Pesy do Patryka i Alicji. Po 10 minutach byłam w Hotelu .
R(Recepcjonistka)~ Dzień Dobry ~Uśmiechnęła się kobieta
V~ Dzień dobry , mam pytanie czy jest Alicja z pod 143 ?
R~ Jest ~ oznajmiła
V~ A czy mogłabym do niej ?
R~ Jeżeli cię zna i zaprosiła to tak.
V~ Dziękuje za informacje ~powiedziałam idąc do windy
Wsiadłam wcisnęłam odpowiedni guzik i winda ruszyła wysiadłam na odpowiednim piętrze i poszłam szykać pokoju Alicji. *Znalazłam* powiedziałam sama do siebie
*Pukanie*
A~ Moment już idę ~ Powiedziała Alicja za drzwi
Otworzyła drzwi i ujrzałam fajnie przyjaciółkę
A~ Wchodź szybko patrz jak wyglądam. Hej Pesy ~ zaczęła głaskać mojego psa
V~Kate pójdziesz ze mną na koncert One Direction ?
A~Jasne ~ powiedziała gdy ktoś zaczął pukać
Ala poszła otworzyć , a ja siadłam na fotelu
P~Hej ~Już wiedziałam kto to to był Patryczek
A~Wchodź~ powiedziała otwierając  szerzej drzwi
P~Hej Vicky
V~ No hej Patryczku~ powiedziałam ze śmiechem gdy zobaczyłam jak Pesy po nim skacze
P~Pesy Przestań    ~Powiedział Patryk
V~Pesy! ~ klaskłam ,a mój pieseł przestał skakać ~Patryk mam pytanie pójdziesz z nami na koncert One Direction ?
P~ Nie chcę mi się ~odpowiedział
V~ A okey~ powiedziałam wyciągając bilet i wejściówkę dając je Alii .
A~Dzięki
V~ Spoko ~powiedziałam wstając
A~A o której jest koncert ~?
V~ Za 2 i pół godziny ale bądź u mnie za półtorej okey ?
A~Jasne ~ powiedziała odprowadzając mnie do drzwi
V~Cześć ~ powiedziałam wychodząc
P~Na razie
Szłam z Pesy znowu parkiem , w domu byłam o 13:55 nalałam Pesy wody i nasypałam Karmy , Kate nie było zdziwiło mnie to , poszłam oglądać Tv oglądałam sobie Marley i Ja : Szczenięce Lata , gdy film się skończył poszłam przygotować się na koncert przebrałam się , poprawiłam fryzurę i byłam gotowa do wyjścia, martwiłam się o Kate więc zaczęłam pisać z Kate :  

Nic nie odpisałaś , ale nic nikomu nie powiem bo to moja najlepsza przyjaciółka , siedziałam przed telewizorem gdy zadzwonił dzwonek poszłam otworzyć to była Alicja wyglądała ona kolorowo.
V~Hej Wchodź
A~ Hej ładnie tu masz, kiedy wychodzimy ?
V~ Za 20 minut, ale chodź
poszłyśmy do Salonu
V~ Ala muszę ci coś powiedzieć .
A~ No dawaj
V~ Bo za 2 miesiące mam wyjechać na studia do Berlina, a ja  tu mam chłopaka.
A~ Ja też mam być za 2 miesiące w Berlinie, a na jakie studia idziesz ? A co do chłopaka nie wiem przykro mi.
V~Jej na fotografie a ty, no wiem
A~Ja też ,a co do chłopaka jak się nazywa ?
V~Niall .~zarumieniłam się ~zadzwonie po taxówke
A~Okey
T(taksówkarz)~ Tak ?
V~Przyjedzie pan na Oxford Street ?
T~ Jasne za jakieś 5 minut
V~Dziękuje ~rozłączyłam się~ chodźmy na dwór bo taksówka zaraz będzie ~powiedziałam do Ali i kierowałam się do drzwi, a Ala za mną wyszłyśmy ja zamknęłam drzwi na klucz i  poszliśmy na dwór okazało się ,że taxi już była wsiedliśmy do taxi powiedziałam kierowcy adres , a on pojechał w skazane miejsce. Po 10 minutach byliśmy na miejscu wysiadłyśmy i Ala została na dworze na chwilę , a ja poszłam przywitać się z moim chłopakiem, gdy doszłam zatkało mnie zobaczyłam jak Horan całuję się z inną , od razu się rozpłakałam i wybiegłam ktoś złapał mnie za rękę to była Alicja zaczęła się wypytywać co się stało opowiedziałam jej wszystko , a potem pojechała ze mną do domu .
*Oczami  Niall'a*
Czekałem za kulisami na Vicky, ale zamiast niej przyszła Barbara i rzuciła się na mnie zaczęła mnie całować od razu ją odepchnąłem.
*Oczami Alicji*
Gdy Vicky wszystko mi opowiedziała byłam zła siedziałyśmy w mieszkaniu Vicky , a ja nie chciałam patrzeć jak ona płaczę. Gdy nagle zadzwonił mi telefon spojrzałam na wyświetlacz to była Mama
odebrałam
*Oczami Vicky*
Rozmawiałam z Alicją gdy nagle do niej zadzwonił telefon bacznie przysłuchiwałam się rozmowie
Po 5 minutowej rozmówce rozłączyła się.
V~ Kto to ?
A~ Mama, muszę jutro wracać do Polski
V~ Jadę z tobą ~powiedziałam płacząc
A~Ok to zabukuj sobie bilety na jutro, spakuj się , a resztę rzeczy niech ci mama   prześle do Berlina. Bo jedziesz co nie ?
V~ Ok. Jasne , że jadę.
W tym momencie weszła Kate
K~ Vicky czemu płaczesz~ powiedziała przyjaciółka
A~To do Jutra ~powiedziała wychodząc
K i V~ Pa
V~Niall mnie zdradził
K~ Co ! ~ powiedziała zdziwiona
V~Ja idę się pakować wylatuje jutro do Polski ,a za 2 miesiące do Berlina
K~ Co ? Dlaczego ?
V~Bo tak ja idę się spakopwać
Poszłam do pokoju, otworzyłam laptopa i weszłam na stronę zabukowałam bilet na jutro na godzinę 16 :40
weszłam na Fb i napisałam do Alicji o której mam wylot wstałam i zaczęłam pakować potrzebne rzeczy do walizki po godzinie skończyłam więc zadzwoniłam do mamy
*Rozmowa telefoniczna*
M.V~Halo
V~ Hej mamuś , przyjedzcie jutro po Pesy wszystkie moje rzeczy które tu zostaną prześlijcie do berlina .
M.V ~ Ej córciu dlaczego ?
V~ Wyjeżdżam do Polski
M.V ~ Okey. Pa
V~ Pa ~rozłączyłam się poszłam pod prysznic , po prysznicu udałam się do krainy morfeusza.
*Oczami Vicky**Rano*
Obudziłam się koło 10 na dworze było pochmurnie wstałam udałam się pod prysznic , ściągłam   piżamę i weszłam do kabiny odkręciłam wodę i od razu zaczęła po moim ciele spływać woda umyłam włosy i ciało, wyszłam z kabiny wytarłam ciało i ubrałam się poszłam do kuchni by zrobić sobie śniadanie jednak ono już na mnie czekało , Kate zrobiła śniadanko obie zasiadłyśmy do śniadania i zaczęliśmy je jeść po skończeniu posiłku umyłam talerze odruchowo spojrzałam na telefon było 20 nieodebranych połączeń od Niall'a i 189 wiadomości od niego . O 13 poszłam razem z Kate do sklepu spożywczego.
V~Jak tam z David'em ?
K~ Okey
Weszliśmy do sklepu wzięłam potrzebne mi rzeczy i poszłyśmy do kasy
Zapłaciłam i udaliśmy się do domu
V- Będe za tobą tęsknić - powiedziałam , a po Policzku spłyneła mi pojedyńcza łza.
K- Ja za tobą też, ale będe ciebie odwiedzać- przytuliła mnie
V- Chodźmy bo muszę jechać na lotnisko za 15 minut - oznajmiłam biegnąc w stronę domu, po 5 minutach byliśmy na miejscu pakowałam ostatnie rzeczy , a Kate ciągle bawiła się telefonem
V- Jestem gotowa - oznajmiłam tachając walizki w stronę wyjścia
K-  okey to chodź pomogę ci- Kate wzieła walizkę i ja też wzięliśmy walizki i udaliśy się do
auta zapakowałam swoje walizki do bagażnika i wsiadłyśmy , ja i Kate zapieliśmy pasy i ruszyliśmy na lotnisko, a Kate znowu wisiała na fonie.
*Oczami Kate*
Od rana wisiałam na telefonie bo zastanawiałam się czy mam o tym powiadomić Niall'a postanowiłam go powiadomić
*Sms do Niall'a*
"Niall Vicky ma samolot o 16:40 do Polski, a potem jej już nigdy nie zobaczysz. xxxKate"
*Oczami Niall'a *
Cały czas zastanawiałem się dlaczego Vicky się do mnie nie odzywa gdy nagle dostałem sms'a od Kate przeczytałem go i od razu biegłem do auta wsiadłem i ruszyłem jechałem jak wariat nie zwracając na znaki i światła po 13 minutach byłem na lotnisku spotkałem na zegarek była 15; 40 widziałem Vicky jak czekała na odprawę podbiegłem do niej i chwyciłem za ręke ona się na mnie popatrzyła na mnie , a ja wpiłem się w jej malinowe usta. Gdy się od niej oderwałem powiedziałem do niej :
N- Co się stało?
V- Widziałam jak całujesz inną - pojedyńcza łza spłyneła jej po policzku , więc szybko ją otarłem
N- Aa więc to widziałaś jak Barbara mnie całowała czekałem za kulisami na ciebie , ale zamiast ciebie przyszła ona rzuciła się na mnie i zaczeła całować . Wierzysz ?
V- Wierzę - uśmiechneła się.
N- To nie wyjerzdżaj
V- Do Polskii nie , ale do Berlina .
N- Do jakiego Berlina ?- spytałem zdziwiony.
V-Jedźmh do domu.- wyszliśmy z kolejki idąc do auta , dałam Kate kluczyki do mojej fury, a ja pojechałam z Niall'em.- Chodzi o to że dostałam się na studia fotograficzne.
N- Świetnie, tylko szkoda , że tak daleko. Nie możesz w Londynie?
V- Mogłam bym tylko, że tam są najlepsze, czekaj muszę sms'a napisać do  Alicjii.
N- Okey.
*Oczami Vicky*
Wyjełam z torebki telefon i wybrałam numer Alicji.
*Sms do Alicji*
"Ala nie będe w Polsce spotkamy się w Berlinie, pogodziłam się z Niall'em . Ka ♥ Ce pp xxx Vicky"
N- Muszę się coś zapytać .
V- No dawaj!- oznajmiłam
N- Wprowadź się mnie
V- Co ..........


        CDN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz