niedziela, 27 kwietnia 2014

Rozdział 6

  I To był.............. Chris odrzucałam pinnąłączenia , ale on nadal dzwonił po 15 minutach skończyłam sprzątać , a telefon nadal nie przestał dzwonić już mocno wkurzona wyciszyłam telefon i poszłam do kuchni , idąc do kuchni  przechodziłam obok sypialni Kate
Jednak drzwi były zamknięte i było słychać tylko cichą i smutną muzykę. Zapukałam ale nie dostałam żadnej oin ppowiedzi.  Więc poszłam do kuchni wzięłam telefon i zobaczyłam ,że idąam 38 nie odebranych połączeń były one od Chris'a
V- Chris, Chris.. Niall- szybko weszłam w wiadomość od Horanka
*Sms od Niall'a*
" Hej słonce my już po koncercie może gdzieś wyjdziemy ? Xxx Niall"
Szybko odpisałam:
"Jasne będę gotowa za pół  godziny Ka♥  Ce "
Wzięłam sok i poszłam do pokoju się przebrać zmyłam makijaż , a po chwili  nałożyłam nowy , ściąg-łam  dresy przebrałam się . Wyszłam z pokoju zapukałam do Kate ale teraz usłyszałam odpowiedź weszłam i zastałam Kate gdy coś malowała  usiadłam na łóżku .
V- Kate przepraszam
K- Vicky ty nie masz za co przepraszać to ja powinnam was przeprosić , jest mi głupio z powodu David'a  sama nie wiem z kim chce być.
V~Kate jeżeli kochasz David'a to bądź z nim , a jak kochasz Louis'a to bądź z nim.
K-  Wiem , a gdzie się wybierasz ?
V- Wychodzę z  Niall'em . No I do wyjścia wyjdziesz z Pesy ?
K- Jasne , a za ile wychodzisz ?
V- Za 15 minut lub 20.
K- Aa ok.
V-Co malujesz ?
K- Coś!
V- Pokarz
Kate zrobiła tą swoją minę i pokazała mi rysunek .
V- Ty masz talent
K- Taa to tylko kwiat
V- Tylko - wstałam i kierowałam się do biurka koleżanki wyjęłam z szuflady czarną teczkę i wyciągałam z niej rysunki
V- Nie ty nie masz talentu no nie - zaczęłam pokazywać rysunki
K- Vicky przestań
V- Co !Ty mnie denerwujesz okey sorka - oddałam jej rysunki i udałam się do salonu razem z Kate.
Zasiadłyśmy się przed telewizorem i szukaliśmy jakiegoś serialu lub filmu, ale na marne nic nie było bo to przecież Piątek.Siedziałyśmy na kanapie śmiejąc się.
*Oczami  Niall'a*
Jestem pod mieszkaniem Vicky , zadzwoniłem i od razu w drzwiach pojawiła się w drzwiach piękna Vicky.
N~ Hej misiek idziemy ? ~ spytałem z uśmiechem na twarzy
V~ Jasne tylko wezmę torebkę ~ Vicky udała się do salonu i wzięła torebkę
*Oczami Vicky*
Poszłam do salonu i wzięłam torbę
V~ Cześć Kate
K~ Hej
I poszłam do Niall'a zamkłam drzwi i udałam się do blondaska który czekał w korytarzu , i poszliśmy do auta. Obydwoje wsiedliśmy i zapieliśmy  Pasy.
V~ Niall gdzie jedziemy ~zapytałam z uśmiechem na twarzy
N~ Może do galerii? ~spytał
V~ Jasne~ uśmiechnęłam się  , a Horan ruszył w kierunku galerii
Jechaliśmy 10 minut Horan zaparkował auto na parkingu wyszliśmy z auta , Blondyn zamknął auto i ruszyliśmy trzymając się za ręce weszliśmy do zatłoczonej galerii  i szukaliśmy H&M znaleźliśmy go udaliśmy się do wejścia . Udałam się z Niall'em na męski dział pokazałam mu spodnie , koszulkę  , potem Niall i ja poszliśmy na dział damski wybrałam sobie szorty , koszulkę ,sandały , jeansy,koszulę
N~ Hahaha
V~ Co HAHAHA ?
N~Nic . Jeszcze coś ?
V~Tak ~ zaczęłam szukać jeszcze innych rzeczy znalazłam bluzę , kolejną bluzę i znowu bluzę potem udaliśmy się do przymierzalni
P(pracownica) ~ Ile ma pani rzeczy ?~ spytała kobieta z uśmiechem na twarzy
V~ 8
P~Proszę ~ podała mi tabliczkę z numerkiem
V~ Dziękuje ~ powiedziałam kierując się do przymierzalni
Słyszałam , że to samo pytanie padło do Niall'a
P~ Ile pan ma rzeczy ?
N~2
P~Proszę
N~Dziękuje
Przymierzyłam szorty dobre kupuje, potem koszulkę dobra biorę , Jeansy też, koszulę też i wszystkie żeczy były dobre.
Gdy wyszłam z przymierzalni widziałam Blondyna jak na mnie czekał
V~I co dobre ?
N~Tak a twoje ?
V~Też ~poszliśmy oddać tabliczki i ruszyliśmy w stronę kasy nie było ludzi położyłam wszystkie rzeczy na ladę , a kasjerka zaczęła kasować .
K(Kasjerka)~Płaci pani kartą czy gotówką ?
V~ Gotówką ~Oznajmiłam
K~Razem 117 funtów i 35 pensów
Dała mi 2 reklamówki i czekałam , aż skasuje blondaska
N~Ile płacę  ? ~spytał
K~98 funtów 5 pensów
Niall dał kobiecie gotówkę  i czekał aż kobieta ta mu siatkę
Kobieta dała mu reklamówkę oraz resztę i wyszliśmy ze sklepu.
N~ To gdzie teraz ?
V~Może na Kawę ?
N~ Jasne ~udaliśmy się do starbucksa Niall poszedł po kawy , a ja zostałam z  rzeczami
Podszedł do mnie ktoś od tyłu
Ch(Chris)~Hej Vicky wrócisz do mnie ?
V~ Chris ty nie chcesz do mnie wrócić tylko do kasy moich rodziców
Ch~Nie kotku nie chce ~zaczął się do mnie przystawiać więc go spoliczkowałam
V~Odwal się ode mnie
 Ch~Ej skarbie nie ładnie ~mówił trzymając się swojego policzka
W tym momencie wyszedł  Niall trzymając 2 kawy
N~ Kochanie kawa dla ciebie
V~Dziękuje ~powiedziałam całując chłopaka w usta odeszliśmy od Chris'a  szliszliśmy pijąc mrożoną kawe.
*Oczami Niall'a*
Szedłem z Vicky w stronę Zary zastanawiając co to był za chłopak
N- Vicky?
V- Tak Niall ?
N- Co to był chłopak?
V- Yy ... Nikt - powiedziała moja dziewczyna zpeszona
N- Jak nikt ? Vicky kto to był ?
V- Ok to był mój były
Nie odezwałem się przed wejściem do sklepu zatrzymały nas moje fanki porobiłem z nimi zdjęcia i rozdałem autografy potem wróciłem do Victori która czekała przy wejściu wziołem ją za ręke i weszliśmy Vicky poszła na dział damski , a ja męski znalazłem T -shirt który wziołem do przymierzalni
*Oczami Vicky*
Chodziłam po sklepie z nadzieją , że znajde jakiś fajny T- shirt nie było nic więc poszłam do sukienek znalazłam kombinezon wziołam go i jeszcze chodziłam ale nic nie znalazłam poszłam przymierzyć było dobre zaczełam szukać Niall'a znalazłam go w przymierzalni właśnie wychodził ruszyliśmy do kasy teraz Niall był pierwszy baba skasowała rzeczy
K- 23 funty
Niall zapłacił wzioł siadkę i odszedł
wdedy , ja podeszłam do kasy
K-Dzień Dobry
V- Dzień Dobry
K- 26 funtów
Podarowałam jej pieniądze wziołam siatkę  i poszłam do Niall'a który na mnie czekał
objoł mnie i wyszliśmy ze sklepu i kierowaliśmy się do Snipes, wybrałam sobie conversy ,Vansy i bryloczek z Vans'a, jak widziałam Niall wybrał sobie Jordany , Full Cap'a i Air Maxy 90 poszliśmy do kasy wyłożyliśmy wszystko na lade ja zapłaciłam 250 funtów, a Niall 340. Wyszliśmy ze sklepu spojrzałam na zegarek była 20
V- Jedźmy do domu
N- Okey
Wyszliśmy z galerii i udaliśmy się do auta zakupy włożyliśmy do baganiżka , ja i Niall siadliśmy zapieliśmy pasy I ruszyliśmy .
N-Mycho śpisz dziś umnie !- oznajmił i pokazał mi swoje białe ząbki.
V- Yy Horan no ......nie wiem
N- Czego nie wiesz śpisz I koniec
V- Nio okey
15 minut  później byliśmy pod willą Horana wysiadliśmy wzieliśmy zakupy Horan otworzył drzwi frontowe weszliśmy do domu Horan udał się do kuchni , ja poszłam za nim.
*Oczami Niall'a*
Poszedłem do kuchni na lodówce zobaczyłem karteczke z napisem.
"Niall my jedziemy na impreze będziemy późno ! xxx Zayn, Harry, Liam i Louis "
Uśmiechnęłem się sam do siebie, a potem podeszłem do Vicky zaczołem ją całować nasza zabawa przeniosła się do sypialnii stanik latał , majtki latały
V- Horan łobuzie mieliśmy spać - powiedziała gdy całowałem
N- Oj przestań - zaczołem zjeżdżać coraz niżej , nasze igraszki trwały półtorej godziny po skończeniu położyliśmy się tuląc do siebie , odlecieliśmy do krainy morfeusza.
*Rano**Oczami Vicky*
Obudziły mnie promienie słoneczne które ukradkiem wpadały przez okno obróciłam się na drugi bok sprawdzić czy Niall śpi nie było go ubrałam się i zeszłam do kuchni wszyscy siedzieli i jedli śniadanie  usiadłam koło blondyna . On podarował mi kawę i babeczkę, wziął do ręki swój telefon i zrobił mi zdjęcie
V~ Niall pokarz jak wyszło
N~ Tak ~pokazał mi zdjęcie
V~ Fuu usuń
N~Nie bo pięknie wyszłaś
V~Taa na pewno
N~No mówię ! Mogę zostawić ~ zrobił minę zbitego psa , a wszyscy zaczęliśmy się śmiać. ~ Myszko my musimy jechać na próbę , a potem mamy koncert, ale przyjdź masz tu 3 bilety i wejścia VIP przyjedź ze znajomymi
v~ Okey . A kiedy jedziecie na próbę ?
N~Zaraz więc zbieraj się bo cię muszę odwieść ~ wstałam ubrałam buty i wzięłam torebkę i zakupy udaliśmy się do auta. Jazda zajęła na 10 minut wysiadłam wzięłam torby dałam Horan'owi    buziaka i poszłam do mieszkania, otworzyłam drzwi chyba Kate jeszcze spała poszłam do sypialni odłożyłam torby, wzięłam ciuchy i poszłam do łazienki rozebrałam się i weszłam pod prysznic odkręciłam wodę , ciepła woda   spływała po moim  ciele po 15 minutach wyszłam wytarłam się ubrałam naszykowane ciuchy , wyprostowałam włosy i zrobiłam delikatny makijaż . Wyszłam z łazienki kierując się z Pesy do wyjścia , ale nie doszłam bo drogę zastawiła mi Kate
K~ No gdzie byłaś w nocy ? ~ Powiedziała zaciekawiona
V~ U Niall ~ zarumieniłam się
K~ Aaa okey nie wnikam, a gdzie idziesz ?
V~ Z Pesy . A ty idziesz na Koncert ?
K~ Tak, Louis mnie dziś przeprosił i dał mi , a ty ?
V ~Jasne , tylko ze mną idzie Patryk i Alicja
K~To oni tu są ? Pamiętam jak byłam z tobą w Polsce !
V~ No na dwa tygodnie. Ja idę . Cześć ! ~ powiedziałam wychodząc
Szłam parkiem z Pesy do Patryka i Alicji. Po 10 minutach byłam w Hotelu .
R(Recepcjonistka)~ Dzień Dobry ~Uśmiechnęła się kobieta
V~ Dzień dobry , mam pytanie czy jest Alicja z pod 143 ?
R~ Jest ~ oznajmiła
V~ A czy mogłabym do niej ?
R~ Jeżeli cię zna i zaprosiła to tak.
V~ Dziękuje za informacje ~powiedziałam idąc do windy
Wsiadłam wcisnęłam odpowiedni guzik i winda ruszyła wysiadłam na odpowiednim piętrze i poszłam szykać pokoju Alicji. *Znalazłam* powiedziałam sama do siebie
*Pukanie*
A~ Moment już idę ~ Powiedziała Alicja za drzwi
Otworzyła drzwi i ujrzałam fajnie przyjaciółkę
A~ Wchodź szybko patrz jak wyglądam. Hej Pesy ~ zaczęła głaskać mojego psa
V~Kate pójdziesz ze mną na koncert One Direction ?
A~Jasne ~ powiedziała gdy ktoś zaczął pukać
Ala poszła otworzyć , a ja siadłam na fotelu
P~Hej ~Już wiedziałam kto to to był Patryczek
A~Wchodź~ powiedziała otwierając  szerzej drzwi
P~Hej Vicky
V~ No hej Patryczku~ powiedziałam ze śmiechem gdy zobaczyłam jak Pesy po nim skacze
P~Pesy Przestań    ~Powiedział Patryk
V~Pesy! ~ klaskłam ,a mój pieseł przestał skakać ~Patryk mam pytanie pójdziesz z nami na koncert One Direction ?
P~ Nie chcę mi się ~odpowiedział
V~ A okey~ powiedziałam wyciągając bilet i wejściówkę dając je Alii .
A~Dzięki
V~ Spoko ~powiedziałam wstając
A~A o której jest koncert ~?
V~ Za 2 i pół godziny ale bądź u mnie za półtorej okey ?
A~Jasne ~ powiedziała odprowadzając mnie do drzwi
V~Cześć ~ powiedziałam wychodząc
P~Na razie
Szłam z Pesy znowu parkiem , w domu byłam o 13:55 nalałam Pesy wody i nasypałam Karmy , Kate nie było zdziwiło mnie to , poszłam oglądać Tv oglądałam sobie Marley i Ja : Szczenięce Lata , gdy film się skończył poszłam przygotować się na koncert przebrałam się , poprawiłam fryzurę i byłam gotowa do wyjścia, martwiłam się o Kate więc zaczęłam pisać z Kate :  

Nic nie odpisałaś , ale nic nikomu nie powiem bo to moja najlepsza przyjaciółka , siedziałam przed telewizorem gdy zadzwonił dzwonek poszłam otworzyć to była Alicja wyglądała ona kolorowo.
V~Hej Wchodź
A~ Hej ładnie tu masz, kiedy wychodzimy ?
V~ Za 20 minut, ale chodź
poszłyśmy do Salonu
V~ Ala muszę ci coś powiedzieć .
A~ No dawaj
V~ Bo za 2 miesiące mam wyjechać na studia do Berlina, a ja  tu mam chłopaka.
A~ Ja też mam być za 2 miesiące w Berlinie, a na jakie studia idziesz ? A co do chłopaka nie wiem przykro mi.
V~Jej na fotografie a ty, no wiem
A~Ja też ,a co do chłopaka jak się nazywa ?
V~Niall .~zarumieniłam się ~zadzwonie po taxówke
A~Okey
T(taksówkarz)~ Tak ?
V~Przyjedzie pan na Oxford Street ?
T~ Jasne za jakieś 5 minut
V~Dziękuje ~rozłączyłam się~ chodźmy na dwór bo taksówka zaraz będzie ~powiedziałam do Ali i kierowałam się do drzwi, a Ala za mną wyszłyśmy ja zamknęłam drzwi na klucz i  poszliśmy na dwór okazało się ,że taxi już była wsiedliśmy do taxi powiedziałam kierowcy adres , a on pojechał w skazane miejsce. Po 10 minutach byliśmy na miejscu wysiadłyśmy i Ala została na dworze na chwilę , a ja poszłam przywitać się z moim chłopakiem, gdy doszłam zatkało mnie zobaczyłam jak Horan całuję się z inną , od razu się rozpłakałam i wybiegłam ktoś złapał mnie za rękę to była Alicja zaczęła się wypytywać co się stało opowiedziałam jej wszystko , a potem pojechała ze mną do domu .
*Oczami  Niall'a*
Czekałem za kulisami na Vicky, ale zamiast niej przyszła Barbara i rzuciła się na mnie zaczęła mnie całować od razu ją odepchnąłem.
*Oczami Alicji*
Gdy Vicky wszystko mi opowiedziała byłam zła siedziałyśmy w mieszkaniu Vicky , a ja nie chciałam patrzeć jak ona płaczę. Gdy nagle zadzwonił mi telefon spojrzałam na wyświetlacz to była Mama
odebrałam
*Oczami Vicky*
Rozmawiałam z Alicją gdy nagle do niej zadzwonił telefon bacznie przysłuchiwałam się rozmowie
Po 5 minutowej rozmówce rozłączyła się.
V~ Kto to ?
A~ Mama, muszę jutro wracać do Polski
V~ Jadę z tobą ~powiedziałam płacząc
A~Ok to zabukuj sobie bilety na jutro, spakuj się , a resztę rzeczy niech ci mama   prześle do Berlina. Bo jedziesz co nie ?
V~ Ok. Jasne , że jadę.
W tym momencie weszła Kate
K~ Vicky czemu płaczesz~ powiedziała przyjaciółka
A~To do Jutra ~powiedziała wychodząc
K i V~ Pa
V~Niall mnie zdradził
K~ Co ! ~ powiedziała zdziwiona
V~Ja idę się pakować wylatuje jutro do Polski ,a za 2 miesiące do Berlina
K~ Co ? Dlaczego ?
V~Bo tak ja idę się spakopwać
Poszłam do pokoju, otworzyłam laptopa i weszłam na stronę zabukowałam bilet na jutro na godzinę 16 :40
weszłam na Fb i napisałam do Alicji o której mam wylot wstałam i zaczęłam pakować potrzebne rzeczy do walizki po godzinie skończyłam więc zadzwoniłam do mamy
*Rozmowa telefoniczna*
M.V~Halo
V~ Hej mamuś , przyjedzcie jutro po Pesy wszystkie moje rzeczy które tu zostaną prześlijcie do berlina .
M.V ~ Ej córciu dlaczego ?
V~ Wyjeżdżam do Polski
M.V ~ Okey. Pa
V~ Pa ~rozłączyłam się poszłam pod prysznic , po prysznicu udałam się do krainy morfeusza.
*Oczami Vicky**Rano*
Obudziłam się koło 10 na dworze było pochmurnie wstałam udałam się pod prysznic , ściągłam   piżamę i weszłam do kabiny odkręciłam wodę i od razu zaczęła po moim ciele spływać woda umyłam włosy i ciało, wyszłam z kabiny wytarłam ciało i ubrałam się poszłam do kuchni by zrobić sobie śniadanie jednak ono już na mnie czekało , Kate zrobiła śniadanko obie zasiadłyśmy do śniadania i zaczęliśmy je jeść po skończeniu posiłku umyłam talerze odruchowo spojrzałam na telefon było 20 nieodebranych połączeń od Niall'a i 189 wiadomości od niego . O 13 poszłam razem z Kate do sklepu spożywczego.
V~Jak tam z David'em ?
K~ Okey
Weszliśmy do sklepu wzięłam potrzebne mi rzeczy i poszłyśmy do kasy
Zapłaciłam i udaliśmy się do domu
V- Będe za tobą tęsknić - powiedziałam , a po Policzku spłyneła mi pojedyńcza łza.
K- Ja za tobą też, ale będe ciebie odwiedzać- przytuliła mnie
V- Chodźmy bo muszę jechać na lotnisko za 15 minut - oznajmiłam biegnąc w stronę domu, po 5 minutach byliśmy na miejscu pakowałam ostatnie rzeczy , a Kate ciągle bawiła się telefonem
V- Jestem gotowa - oznajmiłam tachając walizki w stronę wyjścia
K-  okey to chodź pomogę ci- Kate wzieła walizkę i ja też wzięliśmy walizki i udaliśy się do
auta zapakowałam swoje walizki do bagażnika i wsiadłyśmy , ja i Kate zapieliśmy pasy i ruszyliśmy na lotnisko, a Kate znowu wisiała na fonie.
*Oczami Kate*
Od rana wisiałam na telefonie bo zastanawiałam się czy mam o tym powiadomić Niall'a postanowiłam go powiadomić
*Sms do Niall'a*
"Niall Vicky ma samolot o 16:40 do Polski, a potem jej już nigdy nie zobaczysz. xxxKate"
*Oczami Niall'a *
Cały czas zastanawiałem się dlaczego Vicky się do mnie nie odzywa gdy nagle dostałem sms'a od Kate przeczytałem go i od razu biegłem do auta wsiadłem i ruszyłem jechałem jak wariat nie zwracając na znaki i światła po 13 minutach byłem na lotnisku spotkałem na zegarek była 15; 40 widziałem Vicky jak czekała na odprawę podbiegłem do niej i chwyciłem za ręke ona się na mnie popatrzyła na mnie , a ja wpiłem się w jej malinowe usta. Gdy się od niej oderwałem powiedziałem do niej :
N- Co się stało?
V- Widziałam jak całujesz inną - pojedyńcza łza spłyneła jej po policzku , więc szybko ją otarłem
N- Aa więc to widziałaś jak Barbara mnie całowała czekałem za kulisami na ciebie , ale zamiast ciebie przyszła ona rzuciła się na mnie i zaczeła całować . Wierzysz ?
V- Wierzę - uśmiechneła się.
N- To nie wyjerzdżaj
V- Do Polskii nie , ale do Berlina .
N- Do jakiego Berlina ?- spytałem zdziwiony.
V-Jedźmh do domu.- wyszliśmy z kolejki idąc do auta , dałam Kate kluczyki do mojej fury, a ja pojechałam z Niall'em.- Chodzi o to że dostałam się na studia fotograficzne.
N- Świetnie, tylko szkoda , że tak daleko. Nie możesz w Londynie?
V- Mogłam bym tylko, że tam są najlepsze, czekaj muszę sms'a napisać do  Alicjii.
N- Okey.
*Oczami Vicky*
Wyjełam z torebki telefon i wybrałam numer Alicji.
*Sms do Alicji*
"Ala nie będe w Polsce spotkamy się w Berlinie, pogodziłam się z Niall'em . Ka ♥ Ce pp xxx Vicky"
N- Muszę się coś zapytać .
V- No dawaj!- oznajmiłam
N- Wprowadź się mnie
V- Co ..........


        CDN

sobota, 26 kwietnia 2014

Rozdział 5

Jedliśmy śniadanie gdy do kuchni wparowali............. Kate I Louis
L(Louis)- Hej wszystkim
N(Niall)- Hej
V(Vicky)- Hej chcecie gofry?
K(Kate)- Jasne
Usiadlii   koło nas I zaczęliśmy znowu jeść po skończonym posiłku Kate poszła pod prysznic a ja się przebrać.
*Oczami Kate*
Skończyliśmy jeść poszłam się myć , a chłopaki sprzątali po śniadaniu . Weszłam pod pryszjic I zaczełam się myć. Wyszłam po 10 minutach wysuszyłam włosy , ubrałam się , zrobiłam delikatny makijaż I poszłam do chłopaków
*Oczami Vicky*
Słyszałam jak ktoś schodzi po schodach przebrałam się I poszłam do salonu
*Oczami Niall'a*
Zeszła do nas Vicky. Usiadła obok mnie na sofie I się przytuliła.
N- Ja muszę jechać do domu
V- Po co ?
N- Muszę się przebrać - oznajmiłem
V- Mogę jechać z tobą
N- Jasne - wstaliśmy Vicky poszła po torebkę ja ubrałem buty I wyszliśmy zostawiając Kate I Louis'a samego którzy za raz mieli iść do mamy Vicky po Oreo I Pesy.
*Oczami Vicky*
Poszliśmy w stronę auta Horanka. Wsiadłam tak jak Niall I ruszyliśmy . Leciała w radiu piosenka One Direction pt." Little White Lies" Blondasek sobie pośpiewywał , a ja to wszystko nagrałam. Po 10 minutach jazdy dojechaliśmy do domu przepraszam willi chłopaków wysiedliśmy udaliśmy się do drzwi niebiesko oki otworzył je I weszliśmy nie było nikogo Horan oprowadził mnie po domu  , a potem udał się do swojej sypialni a ja siedziałam w salonie I czekałam na Horana zeszedł po 10 minutach wziął mnie za rękę I poszliśmy w stronę drzwi frontowych on zamkną drzwi I poszliśmy do auta.
Jechaliśmy w kierunku mojego mieszkania całą drogę rozmawialiśmy .
*W domu* *Oczami Niall'a*
Zaprowadziłem Vicky do mieszkania.
N(Niall)- Muszę jechać na próbę a potem mamy koncert . Ale przyjdź na koncert- powiedziałem I dałem swojej dziewczynie Bilety taz wejściówki za kulisy
V(Vicky)- Dziękuje skarbie a o której ?
N- Za 4 godziny ja jestem już spóźniony - powiedziałem całując ją w czoło a potem wyszłem
*Oczami Vicky*
 Niall wyszedł , a ja poszłam szukać Kate nie było jej zostawiła kartkę
" VICKY ja idę z Louis'em na próbę spotkamy się na koncercie .. xxx Twoja Kate"
Położyłam kartkę I szybko pobiegłam do sypialni naszykowałam ciuchy które zabrałam do
łazienki , rozebrałam się I weszłam do kabiny  słyszałam, że dzwonił mi telefon ale mi się nie chciało odebrać po 10 minutach wyszłam wytarłam swój mokre ciało ubrałam się wysuszyłam włosy I rozpuściłam włosy wzięłam telefon I spojrzałam kto dzwonił to była mama oddzwoniłam
*Rozmowa telefoniczna**Oczami Vicky*
M.V(mama vicky) - Hej dzwoniłam
V(Vicky)- Wiem ale brałam prysznic, a co chciałaś?
M.V-  Chciałam ci oznajmić że za 2 miesiące wyjeżdżasz do Berlina
V- Co ! - wykrzyknęłam - Dlaczego za mnie decydujesz po co mam tak jechać ?!
M.V- Na studia fotograficzne marzyłaś o tym
V- Wiem zastanowię się pa -rozłączyłam się I poszłam do kuchni wzięłam sobie Cole I udałam się na kanapę włączyłam tv I zaczęłam rozmyślać.
Wyjechać czy nie ? Co będzie z Niall'em ? Na razie mu nie powiem. Miałam mętlik w głowie chciałam przestać o tym myśleć wiec szukałam czegoś w tv nic nie było do koncertu było 3 h więc wzięłam torebkę I poszłam na spacer zamknęłam drzwi I ruszyłam w stronę St James park gdy tak sobie spacerowałam zauważyłam tam dobrze znane mi osoby podeszłam do nich to nie był nikt inny jak Alicje i Patryka podeszłam do nich
V(Vicky) ~ Hej
P i A( Patryk i Alicja) ~ Vicky !!!!
V ~ No wow. Co wy tu robicie ?
A(Alicja) - Jesteśmy tu !  - oznajmiła Ala
P(Patryk)- Na 2 tygodnie - dorzucił Patryk
A- A ty gdzie się wybierasz
V- Na koncert , a wy?
P- A tak na spacer, na czyj koncert idziesz ?
V-Na One Direction
P- Przeciesz ty ich nie lubisz !?
V- Ale idę na chwilę , podajcie Hotel I nr pokoju, a wpadne do was. -powiedziałam wyciągając mój notesik
A- Corinthia Hotel , 143 , a Patryk 144 Vicky masz jeszcze czas ?
V- Tak 2 godziny
P- To idziemy na kawe
V I A(Vicky i Ala)- Ok
Szliśmy do Starbucks'a cały czas się śmiejąc i rozmawiając jak było w Polsce przez lata .
Po 10 min doszliśmy do kawiarni Patryk i Ala poszli usiąść , a ja poszłam zamówić Kawe
K(Kelner)- Co panu zamawia?
V(Vicky)- Trzy kawy mrożone jedna Vanilliowa , a pozostałe Kawa lub Toffi.
K- Już się robii
Czekając na Kawe wyciągłam telefon z torebki I zaczełam sprawdzać Fb.
K- Kawy dla panii.
V-Dziękuje ile płacę ?
K- 9 funtów , 30 pensów
Wyciągłam z torebki portfel I podarowałam kelnerowi 10 fóntów, zabierając kawe odeszłam od kasy kierując się w stronę Alicjii i  Patryka.
V-Kawy- powiedziałam kładąc napoje na stół.
P- Dzięki ile mamy ci oddać ?
A- No właśnie Ile ?
V- Jezu Nic  chodźcię do parku mam jeszcze czas.
Patryk i Alicja wstalii wzieliśmy swoje Kawy I wyszliśmy z Starbucks'a. Szliśmy w stronę Areny O2.
P- Vicky my musimy iść do Hotelu , przyjdziesz za 2 godziny ?
V- Jak się uda to tak . Pa
A i P- Pa
Ja kierowałam się w inną strone co oni, piłam swoją kawe, z kieszeni kurtki wyciągłam słuchawki I włączyłam swoją ulubioną piosenkę,  pod areny doszłam po 20 minutach były z 7 tysięcy dziewczyn , a nawet więcej zobaczyłam , że jest bus chłopaków więc podeszłam no i znowu te dziewczyny teraz się przepchałam ale zaczymał mnie ochroniarz koło niego siedziała na schodach od busa jakaś kobieta I dziecko postanowiłam napisać sms'a do Niall'a.
*Sms do Niall'a*
V: Niall jesteś w busie przy arenie O2 ?- wysłałam czekając na odpowiedź
*Oczami Niall'a*
Siedziałem sobie w busie razem z Liam'em , Dan, Perrie , Zayn'em, Louis'em, Harry'm I Kate. Dostałem sms'a od Vicky
*Sms od Vicky*
Niall jesteś w busie przy arenie O2 ?
Odpisałem :
Tak a czo ? (●<>●)
Po chwili dostałem odpowiedź:
Jajco... A mógłbyś wyjśćm? Proszę . ♥
Odrazu wstałem i kierowałem się do wyjścia drzwi się otworzyły , a na schodach siedziała Lou z Lux schyliłem się wziołem Małą na ręce i szukałem wzrokiem Vicky, ujrzałem ją szybko poprosiłem Paul'a czy mógłby ją zawołać odrazu poszeszedł po Victorie przyszli , a ja odrazu ją przytuliłem trzymając nadal Lux na rękach.
*Oczami Vicky*
Przytuliłam się do Niall'a ostrożnie żebynie zgnieść tej małej słodkiej dziewczynki . Gdy już wypełzłam z uścisku blondasa zaczełam pogawentkę.
V(Vicky)- Hej słodka jak się nazywasz - kucnełam pytając się dziewczynki która była postawiona speszona uciekła chyba do mamy .
M.L(Mama Lux )- Słoneczko powiedz jak masz na imię. - powiedziała kobieta.
Dziewczynka odeszła od mamy i podbiegła do mnie
Lux- Lux - Wykrzykneła
V- Piękne imię Lux mam coś dla ciebie - powiedziałam wyciągając kinder niespodziankę. Podarowałam dziewczynce i usłyszałam ciche "dzienkuje"
Uśmiechnełam się do niej i wstałam kierując się do mamy dziewczynki
V- Dzień Dobry .
M.L - Cześć . Jestem Lou - powiedziała wyciągając ręke . Podałam jej swoją.
V- Victoria.
M.L-Miło poznać .
V- Nawzajem
Weszliśmy wszyscy do Busa przywitałam się z wszystkim , ale wzrokowo szukałam Kate
V-Kdzie jest Kate ? - spytałam
H(Harry)- W łazięce . Prosto i w lewo.
V- Okey Dzięki . - Ruszyłam w strone Kate
Gdy doszłam pod drzwi łazięki zapukałam i po chwili usłyszałam ciche "proszę"
Weszłam do łazięki zobaczyłam Kate która stała przed lustrem . Ciuchy ona miała ona odealnie dobrane ale gdy zobaczyłam że płacze odrazu ją przytuliłam
V- Co się stało? - zapytałam Kate
K- Pokuciłam się z Louis'em no I tak mu powiedziałam , że mnie....... spoliczkował.- rozpłakała się bardziej
V-Chodźmy do domu ?
K- Jasne . - dałam jej chusteczke , żeby otarła łzy. Otarła łzy i ruszyliśmy w strone wyjścia .
Chłopaki na nas się patrzylii, ja podeszłam do Niall a I szepłam mu do ucha
V- Ja ide z Kate do domu nie będe na koncercie , ale jutro możemy się spotkać. Przepraszam.
N- Ok rozumiem kocham cię
V- Ja też pa
N- Pa
Wyszliśmy z Busa , fanek było pełno Ledwo co przecisneliśmy się przez fanki . Wyciągłam telefon i zadzwoniłam po Taxi.
T(Taxówkarz)- Tak ?
V- Proszę przyjechać pod Arene O2.
T- Dobrze za 5 minut będe .
V- Ok. Do widzenia.
Rozłączyłam się . Tak jak Taxówkarz mówił był po 5 minutach.
Wsiadliśmy podałam Adres pod który ma nas zawieść.
Po 10 minutach byliśmy na miejscu zapłaciłam taxówkarzowi i poszłam za Kate do mieszkania . Weszliśmy i.
V- O co się pokuciliście !?- zapytałam
K- Bo ja Louis'a .......- przeciągała
V- Mów - krzykłam
K- Zdradziłam go - powiedziała cicho
V - Co zrobiłaś-zapytałam zdziwiona.
K- to co słyszysz .
V-Z kim-zapytałam
K- Z David'em
V- Ty ze swoim byłym! Boże Kate
K- Co chyba zerwe z Louis'em
V- Ty naprawde oszalałaś . Nie mówmy o tym ja idę się przebrać. -poszłam do sypialni zostawiając Kate samą.Przebrałam się i zaczełam sprzątać pokój , gdy zadzwonił telefon spojrzałam na wyświetlacz to był..................................

                             CDN

Przepraszam , że nie dodałam wcześniej rozdziału ale nie miałam czasu . (●<>●)

piątek, 25 kwietnia 2014

Nowe Postacie :)

Alicja 19 lat. Pochodzi z Polski. Przyjaźni się od urodzenia z Vicky :)















Chris. 19 lat były chłopak Vicky











David 19 lat. Były chłopak Kate
















Eleanor. 23 lata
















Patryk. 18 lat przyjaciel Vicky















     Barbara. 21 lat. Była dziewczyna Niall 'a

















Megan. 19 lat. Wielka Fanka One Direction. Pochodzi z Francji .
Przyjechała  do Londynu gdy miała 14 lat.

środa, 9 kwietnia 2014

Rozdział 4

*Oczami Vicky*
Dzwonek pobiegłam otworzyć ujrzałam tam ................................... Louis'a trzymał on w ręku kwiaty
L(Louis)- Hej
V(Vicky)- Hej . Kate do ciebie - powiedziałaś I odeszłaś, a Kate podbiegła do drzwi wzioła kwiaty I poszli , a ja zostałam sama więc poszłam do swojego pokoju I wyjełam gitare wyszłam z pokoju I kierowałam się z gitarą w kierunku salonu . Usiadłam na kanapie I zaczełam sobie brzdąkać nis potrfało to długo bo 5 minut spojrzałaś na zegarek była 17:30
Kurwa nie ma jeszcze 19 wziołam 2 gumy do żucia żułam I szłam w strone drzwi.
*Oczami Niall'a*
Szłem do mieszkania Vicky usłyszałsm jak ktoś gra . Zadzwoniłem dzwonkiem I muzyka  ucichła otworzyła mi piękna Vicky podarowałem jej róże.
*Oczami Vicky*
Poszłam otworzyć drzwi za nimi stał nikt inny jak Niall przywitałam się nim , a on podarował mi róże wsadziłam ją do wazonu wziołam torbe telefon klucze I portfel. Wyszliśmy z mieszkania I kierowaliśmy się w strone auta blondaska . Niall kulturalnie otworzył mi drzwi , a ja wsiadłam horan również zapieliśmy pasy I ruszyliśmy
V(Vicky)- Gdzie jedziemy Niall- spytałam patrząc na blondaska
N(Niall)-  Zobaczysz- powiedział uśmiechając się- Dlaczego obawiasz się chłopców
V- Bo zostałam skrzywdzona - dałam sztuczny uśmiech I zaczełam gapić się przez okno.
*Oczami Kate*
Wyszłam z Louis'em do kina wybraliśmy komedie romantyczną A właśnie że tak kupiliśmy  1 duży Popcorn I 2 Coca Cole udaliśmy się na sale czekaliśmy aż się Film włączy .
*Oczami Vicky*
Gapiłam się przez okno gdy się zatrzymaliśmy było już ciemnawo wyszłam z auta I byłam w lesie przestraszyłam się spojrzałam na blondaska który wyciągał coś z bagażnika.
Kurwa on mnie chce zabić?? Pomyślałam I się odwróciłam przedemną był Niall czymał coś
w ręku.
V(Vicky)- Pojebało cię!!! - zaczełam się drzeć
N(Niall)-  Nie dlaczego?- powiedział I chwycił mnie za ręke . Szliśmy 10 minut przez las gdy doszliśmy nad jezioro poszliśmy na pomost
N(Niall)- Vicky jesteś najwspanialszą osobą na świecie czy zechciała byś zostać moją dziewczyną.
*Oczami Kate*
Po wyjściu z domu udaliśmy się do kina na film pt. Listy do Julii kupiliśmy bilety duży  popcorn I 2 duże coca cole Wyszliśmy na sale usiadliśmy na swoich miejscach I czekaliśmy na film
L(Louis)- Kate mam pytanie- powiedział spoglądając na mnie
K(Kate)- mów - powiedziałaś odwzajemiając uśmiech
L- Bardzo mi się podobasz I chciałem się zapytać czy zostaniesz moją dziewczyną?
K- Louis ja nie wiem co powiedzieć no ale ................ się zgadzam - uśmiechnełam się
Louis pocałował mnie odwzajemniłam pocałunek wziołam go za ręke wtuliliśmy się w siebie I zaczeliśmy oglądać filVm.
*Oczami Vicky*
Gdy Niall  zapytał mnie czy nie chcę z nim chodzić zatkałl mnie nie wiedziałam co powiedzieć
V(Vicky)- Niall nie wiem co powiedzieć
N(Niall)- Powiedz co chcesz może I znamy si dwa dni ale ja cia kocham przemyśl to .
V- Przemyśle
Rozłożyliści e koc I siadliście na nim, wyjeliście z koszyka :  sok pomarańczowy, kanapki , owoce.
Siedzieliśmy I rozmawialiśmy Niall odwiózł mnie do mieszkania o 22
*W domu**Nadal oczami VIcky*
Wyszliśmy do domu było już ciemnawo więc zapaliłam światło w korytarzu I powiedziałam "Kate jesteś" odpowiedziała mi gucha cisza
V- Napijesz się czegoś - zapytałam
N- Soku jeśli można - odpowiedział blondasek
V- Już się robi - mówiłaś idąc w kierunku kuchni
wyjełam telefon I napisałam sms'a do Kate
"Kate gdzie jesteś ?   ;) xxxVicky"
Nalałam soku I zaniosłam blondaskowi który siedział na sofie .
V- Proszę twój sok - powiedziałam by przerwać niezręczną cisze
N- Dzięki-uśmiechnoł się pokazując żąd swoich białych zębów
V- Może coś oglądniemy? - spytałam
N- Ok ale Horror.  - zaśmiał się
V- Okey - wstałam I kierowałam się w kierunku szafki z filmami podałam Horanowi wszystkie horrory jakie miałam żeby zdecydował co oglądniemy a ja poszłam do kuchni zrobić popcorn.
N- Mam - krzyknoł blondynek
V- Co wybrałeś- zapytałam ściekwaiona
N- Zobaczysz zaraz
Przyszłam z miską popcornu I butelką pepsi zajełam miejsce obok chłopaka a Niall włączył sierociniec I zaczeliśmy oglądać I żreć popcorn nie pamiętam kiedy zasnełam
*Next day* *Oczami Vicky*
Obudziłam się wtulona w śpiącego Niall'a nie mówie podobało mi się to no I on wygląda tak słodko jak śpi uwolniłam się z jego uścisku I pomaszerowałam do kuchni zrobić śniadanie. Wybrałam gofry. Robienie śniadania zajeło mi 20 min po skończeniu poszłam pod prysznic. Umyłam się I ubrałam dziś nie było ciepło w Londynie padało . Zapiełam włosy w koński ogon I poszłam do salonu.
Niall jeszcze spał postanowiłam go obudzić pobiegłam do kuchni Nalałam do szklanki wody I poszłam zpowrotem do saonu stałam nad  chłopakiem gdy nagle na twarz wylałam mu wode chłopak odrazu się obudził I zaczoł mnie gonić
N- Przeproś - wykrzyknoł chłopak nadal mnie goniąc
V- Jak? - powiedziałam uciekając
N-Pocałuj mnie
V- W policzek
podeszłam do Niall'a nastawił policzek już go miałam pocałować gdy się obrucił zamiast w policzek pocałowałam go w usta przyznam się podobało mi się więc odwzajemniłam pocałunek odetwaliśmy się od siebie gdy nam zabrakło tchu
V- Zostanę twoją dziewczyną - szepnełam mu do uch na co on krzyknoł
N- Naprawde - obracając mnie wokół własnej osi .
Poszliśmy jeść śniadanie. Posiłek jedliśmh rozmawiając gdy nagle ktoś wparował do kuchni to byli............. CDN
Czytasz = komentarz