Imagin z Zayn'em

Dziś twój chłopak ma Urodziny Zayn więc postanowiłaś zrobić Impreze niespodziankę jak to ty zawsze lubiłaś go zaskakiwać więc udawałaś że nie pamiętasz obudziłaś się o 8 :05 Zayn jeszcze spał a ty w ty czasie poszłaśnzrobić śniadanie czyli naleśniki .
Gdy skończyłaś przygotowanie śniadanie usłyszałaś kroki dobiegające z góry widziałaś, żeto twój ukochany schodzi. Przyszedł do kuchni i zaczeliścię rozmawiać.
(Ty)- Hej kotku czego się napijesz?- zapytałaś
(Zayn)- Soku pomarańczowego jak jest.
(Ty) - Jasne że jest. Jsde dziś na zakupy z Danielle przyjedziesz po mnie o 19:40 - zapytałam
(Zayn)- Jasne a zawieść cie do Danielle ?- zapytał
chyba sobie pomyślał że zapomniałaś
(Ty)- Tak o 10:20. No a teraz jedzmy. - uśmiechnełś się i położyłaś na stól naleśniki i 2 szklanki z sokei pomarańczowym.
(Zayn)- Mm ale pysznie wygląda, a ciekawe jak smakuje -zaśmiał się ukochany
(Ty) - Napewno pysznie - po tych słowach zaczeliście jeść w ciszy gdy skończyliście posiłek i posprzątaliściepo nim była 9:15 więc poszłaś pod prysznic i sie ubrać ale przed pójściem do łazienki podeszłaś do Zayna
(Ty)- Kocham Cię i się bardzo cieszę że macie 3 miesiące przerwy.  - przytuliłaś się do chłopaka i usłyszałaś odpowiedź
(Zayn) - Ja ciebie też. Też się cieszę że mogę być przez te mięsiące tylko z tobą.
Po tych słowach dałaś buziaka chłopakowi i poszłaś pod prysznic gdy wyszłaś z pod przysznica poszlaś się  ubrać nie brałaś nic na przebranie ponieważ jechałaś z Dan na zakupy coś kupić i odebrać żeczy gdy spojrzałaś na zegarek była 9:50 a do Danielle jechało się 20 minut zeszłaś do salonu a tam twój chłopak siedzial na kanapie oglądając jakiś program.
(Ty) - Zayn idziemy? - powiedziałaś
(Zayn) - Tak tak- wstał i wyłączył telefizor i żucił pilota na kanape.
Wyszliście z domu i zamknełaś drzwi na klucz, a Zayn siedział już w aucie.
wsiadłas i jechaliście do mieszkania Liam'a i Danielle
(Zayn)- Kochanie o której po ciebie przyjvechać ?- zapytał
(Ty)- Byliśmy umówieni o 19:40 ale jeszcze ci napiszę sms'a okey.
(Zayn) - Okey- powiedział uśmiechają
Przez chwile pomyślałaś że sam Zayn zzapomniał o swoich urodzinach.
Reszte drogi mineła wam w rozmawianiu. Dojechaliście o godziniem10:15 byliście by wcześniej ale był korek. Porzegnałaś się z Zayn'em i poszłaś do mieszkania Dan , a z
Zayn odjechał. *ZAPUKAŁAŚ* Drzwi otworzyła ci Dan była już gotowa.
(Liam)- Cześć (t.i)
(T.I)- Hej Liam
Wyszłyście z mieszkania Dan pożegnała sid ze swoim chłopkiem i psem Lokim
Szliście do auta Dan .
(Danielle)- Zayn sis niczego nie domyśla ?- zapytała
(T.I)- Nie on chyba sam zapomniał
(Danielle)- *zaśmiała się* no to jedziemy- powiedziała gdy wsiadałyście do Auta.
(T.i)- jasne- onie w tym samym momęcie zapiełyście pasy i ruszyłyście.
Cała droga zajeła wam 15 czyli całe 15 min gadałyście o babskich sprawach
gdy dojechaliście najpierw poszłyście do H&M bo musiałyście sobie coś kupić sobie na przyjęcie nie sądziłaś że znajdziecie coś dla siebie w pierwszym sklepie do którego wejdziecie tylko w piętnastnym.  Dan kupiłe ten zestaw , a Ty ten. Po wykściu ze sklepu udałyście się do Starbucks'a obie zamówiłyście kawe po wypitym napoju poszliście do Sklepu spożywczego po chipsy, żelki, coca cole , energetyki, piwo, słodycze , kupiłyśmy też składniki takie jak zupka chińska, filet z kurczaka , kapuste pekińską bo chciałaś przygotować swoją popisową sałatke z zupek chińskich.
po zrobionych zakupach w super markecie poszłaś odebrać tort i ciasteczka . Było już wszystko gotowe spojrzał aś na zegarek była 16:45
(Ty)- Danielle idziemy
(Danielle)- Jasne kochana
poszłysmy w strone auta i pojechaliśmy do mieszkania Dan cała droge jechałyśmy w ciszy gdy dojechaliśmy wszystko naszykowaliśmy i napisałam Sms'a "Kochanie przyjedź po mnie do Danielle Kocham cię xxx" (t.i)
Po 2 min przyszła odpowiedź "Okey. JA CIEBIE TEŻ xx" Zayn
po 15 min przyjechał zayn i poszłaś otworzyć
(Zayn)- Idziemy?
(Ty)- zaraz fejdź na chwilkę
Gdy Zayn weszedł do salonu wszyscy wyskoczyli
WSZYSCY- WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ZAYN !!
(Zayn)- To ja ma, dziś urodziny? - zapytał
A my wszystcy Facepalm wręczyliśmy mu prezenty i była Biba. Wszyscy poszli spac o 5:30bo do tej godIny trwala impreza Zayn był bardzo zadowolony. gdy poszliście spać rozmawiałaś z Zayn'em
(Ty)- Kocham cię
(Zayn) - Ja ciebie też wyjdziesz za  mnie
(Ty)- Tak
Od tego dnia jesteście już małżeństwem i macie córkę Luisa i Kotka Prade.

Nie miałam weny na tego imagina

Wszystkiego Najlepszego Zayn ♡

Wszystkiego najlepszego Zayn ma już 21 lat . ♥♥

Imagin z Louis'em

Ten Imagin Będzie poświęcony mojej przyjaciółce która zmarła na raka [*] wzoraj. Ona też była Directioner i nadal będzie.  :c

Miesiąc temu dowiedziałaś się że masz złośliwego raka i nie ma dla ciebie ratunku.
Rodzice cie przywieźli do tego Hospicjum i pojechali , a ty wciąż myślisz o tym że masz tego raka. Słyszysz pukanie do drzwi.
(Ty) - Proszę !  - Powiedziałaś
(Danielle) - Hej jestem Danielle. Jesteś tu nowa chyba może cię oprowadze.
(Ty) - Tak dziękuje, lepsze to niż patrzenie w sufit.
(Danielle) - *zaśmiała się* Przepraszam nie przedstawiłam się jestem Danielle a ty? -  zapytała sie miło
(Ty)- Miło mi cię poznać Danielle ja jestem (T.I). - dałam sztuczny uśmiech i najwyraźniej dziewczyna to zauważyła
(Danielle)- Nie smutaj się. - Powiedziała szturchając mnie w ramie
(Ty) - Jak mam się nie smucić przecież umieram.
(Danielle) - Nie jesteś jedyna . Zapraszam cię do mnie przyjdzie mój chłopak Liam z znajomymi
(Ty) - Dziękuje za zaproszenie przyjde.
(Danielle)- No choć już . - Wstała i chwyciła mnie za renkę.
(Ty) - teraz? Musze siś przebrać. Przyjde do ciebie tylko powiedz gdzie. - uśmiechnełam się do niej
(Danielle) - Na przeciwko. Nareszcie widze uśmiech na tej pięknej twarzy * zaśmiała się* masz być za 15 min u mnie.- powiedziała
(Ty)- okey no idź bo chce sie przebrać *zaśmiałam się*
Dziewczyna po tych słowach wyszła a ja zaczełam grzebać po walizkach bo otrzywiście nie zdążyłaś się rozpakować w końcu znalazłaś ten zestaw w końcu nie szłaś na jakiś pokaz mody tylko na przeciwko.  Wyszłaś i poszłas na przeciwko i lekko zapukałaś do drzwi.
(Danielle)- Hej (T.I) szybka jesteś *zaśmiała się* wchodź nie ma ich jeszcze powinni zaraz przyjść.
Weszłaś i usiadłaś na fotelu.
(TY)- Ładnie tu masz. - powiedziałaś
(Danielle) - Dziękuje ty też *zaśmiałyście się* napijesz się soku?
(Ty) - Tak poproszę.
dziewczyna nalała ci soku i podała do reki i odrazu ktoś zaczoł pukać do drzwi Danoelle poszła otworzyć była to 5 chłopaków i 2 dziewczyn.
(Danielle) - Hej.
(Liam) - Hej kochanie jak sie czujesz *wyciągnoł z za pleców piękny bukiet róź*
(Louis)-Yhym co to za dziewczyna tam na fotelu? - spytał Louis
(Danielle)-  Aa Przepraszam Cię (t.i) *odwróciła się w moim kierunku*
(Ty)-Nic sie nie stało
I tak zapoznałaś się z wszystkimi, tak wam mineły 5 godzin razem śmialiście się w końcu chłopaki czyli Louis, Harry, Liam, Zayn i Niall oraz dziewczyny Kendall i Perrie.
Jak byłam z Nimi to zapomniałam ochorobie, a ten Louis to było ciach może i znał go 5 godzin ale się w nim zakochała. No i tak codziennie chłopaki przychodzili z dziewvzynami do nas aż w końcu ona i Louis się związali. Przed jej śmiercią był ślub :c aż w końcu czyli tydzień po ślubie zmarła przegrała z tą chorobą ale jej miłość będzie trwać. Wręczyła list Dan a tam " Przekaż Louos'owi że go kochałam ponad życiem i zżeby znalzł sobie drugą ukochaną " podpisane xxx (t.i)


Mam nadzieje że sie podoba bo ja płacze

Imagin z Niall'em

Ty i Niall jesteście razem od 2 lat byliście umówieni u niego w domu. . Była godzin 9:15 wiec poszłaś zjeść śniadanie czyli Płatki z mlekiem, a pozjedzonym śniadaniu poszłaś pod przysznic a potem poszłaś się w  to ubrać.Spotkanie z Ukochanym miało sie odbyć o godzinie 15 a była 10. Oo- pomyślałaś. Wyjełaś telefon i wybrałaś numer do swojej przyjaciółki.
[Ty]~  Hej [I.T.P] chcesz dziśmiść na kawe do Starbucks'a ?
[I.T.P] ~ Tak jasne gdzie i o której?
[Ty] ~o 13:50 w Starbucks'ie niedalego domu Niall'a.  Pasuje Ci?
[I.T.P] ~ Okey. Jak tobie pasuje to mi też pasuje. Pa Do zobaczenia.
[Ty] ~ Pa. ~ Powiedziałaś i po krótkiej chwili sie rozłączyłaś i zaczełaś oglądać TV.
W sumie nie leciało nic ciekawego więc zostawiłaś na jakimś serialu.
Gdy skończyłaś oglądać była 13:05 więc poszłaś sie zbierać ubrałaś buty i wyszłaś zamykając drzwi na klucz. Do Starbucks'u miałaś 10 min więc postanowiłaś sie przejść gdy doszłaś była 13:30 Jakim cudem jak ja sie tak wlekłam-pomyślałaś, gdy weszłaś do Kawiarenki przyjaciółka już na mnie czekała.
[Ty] ~ Hej kiedy przyszłaś.
[I.T.P] ~ Niedawno siadaj.
Usiadłaś i odrazu podeszedł kelner.
[K] ~ Co Panie zamawiają ?- zapytał Kelner.
[Ty] ~ Ja poproszę Cappuccino z Bitą Śmietaną. - odpowiedziałaś
(K) -Dobrze a pani?- powiedział lekko się uśmiechając
(I.T.P)- Ja to samo . - odpowiedziała.
Kelner odszedł i my znów mogłyśmy spokojnie porozmawiać.
(I.T.P) - Czy to nie jest Niall ? - zapytała
(Ty) - Tak to on ciekawe co to za baba.
(I.T.P) -  Nie wiem ale jest dużo starsza od niego ona ma około 35 lat a on 20. posłuchajmy o czym rozmawiają.
Źle mi było podsłuchiwać swojego chłopaka ale ciekawość mnie zbyt zżerała
(Niall) - (t.i) nie może sie o niczym dowiedzieć.
(J.K) - dobrze nie dowie się.
Powiedziałam do przyjaciółki że on chyba mnie zdradza, nie wytrzymałam więc poszłam do Niall niech on mi się wytłumaczy. Wstałaś i poszłaś
(Ty) - Niall co to ma znaczyć ? - zapytałam zdenerwowanie
(Niall) - Kochanie to nie tak jak myślisz.
( ty) - To nie tak jak myśle? To jak mam myśleć - krzyknęłam zapłakana
Niall odeszedł od stolika i klenknoł przedemną i zapytał.
(Niall)-  (T.I) kocham cię WYJDZIESZ ZA MNIĘ ? - Zapytał z tym jego pięknym uśmiechem
(Ty) - Tak. - powiedziałaś cicho chłopak wysunął ci na palec pierścionek wstał i się odrazumdo niego przytuliłam i powiedziałam  (Ty)- Kocham Cię.  Usłyszałam odpowiedź
(NIALL)- Ja ciebie też.
Od tego dnia minęły 2 lata tworzycie szczęśliwą rodzine gdyż miesiąc temu urodził wam sie syn daliście mu na Imię Greg.



Skróty: I.T.P - imie twojej przyjaciółki,  k- kelner, J.K - Jakaś Kobieta.
Mam nadzieję że się podoba imagin o Niall'u możliwe , że jutro dodam imagina o Zaynie z okazji jego urodzin.

Powitanie :3

Hej. Ten blog będzie o 1D. Będe dodawa imaginy i Newsy. :3
   
                                                                                                   ~Żona Horana :3~